Skocz do zawartości

[narzędzia] wysokiej jakości klucze do warsztatu - jakie wybrać?


Pixon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

@@ExpertGrupyTopex, dlaczego tak piszę? Dlaczego tak uważam? Poniżej zdjęcie produktu TOPEX.

 

Bit po lewej wkręcił 4 x śruby M5, temu po prawej wystarczyły już tylko dwie...

2w0m.jpg

W sumie 6 śrub doprowadziło do destrukcji obu bitów, czy 6 śrub w ciągu 3 minut to jeszcze zastosowanie domowe czy już profesjonalne?

 

Niestety kolego, ciężko jest komuś wyciągnąć z głowy przekonania o jakości produktów tej samej firmy, ale robiących niby narzedzia do profesjonalnego użytku, jak się widzi takie babole w półce do domowego zastosowania.

 

Miałem do tej pory klucze imbusowe Topex. W rowerze 4 i 5 mm rzeczywiście radziły sobie dobrze, raz że siła mniejsza, dwa że swój rower serwisuje regularnie i nie zdarza mi się tam odkręcać zapieczonych śrub. Wziąłem jednak 6 mm do auta żeby odkręcić jakąś śrubę i tutaj niestety klucz się poddał i zdeformował.

 

Ogólny zarys co chce kupić już mam, w tej chwili tylko z miesiąca na miesiąc będę kompletować potrzebne narzędzia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W sumie 6 śrub doprowadziło do destrukcji obu bitów, czy 6 śrub w ciągu 3 minut to jeszcze zastosowanie domowe czy już profesjonalne?

 

Bity tanie można spuścić w toalecie - tyle są warte - bez względu na markę.

 

 

Wziąłem jednak 6 mm do auta żeby odkręcić jakąś śrubę i tutaj niestety klucz się poddał i zdeformował.

 

 

Klucze Allena średnio nadają się do operowania dużymi momentami, szczególnie te mniejsze. Przykład. Żeby dokręcić suport momentem 50Nm, trzeba na 10cm rącze klucza powiesić ciężar 50kg - słabo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NEO nie ustępuje jakością topowym markom.

Oj, ustępuje i to bardzo, miałem kiedyś w domu imbusy NEO, już po paru tygodniach  zaczęły się obrabiać końcówki, w serwisie "wytrzymały" tak długo, bo były używane od wielkiego dzwonu (na co dzień Pedros i Park Tool). Sam mam w domu trochę rowerów i używam narzędzi dość często, ale cały czas amatorsko, bo nie naprawiam dziennie kilkunastu rowerów, kluczem umiem się posługiwać, NEO jest dobre jak się używa narzędzi raz na parę miesięcy, ale na pewno nie więcej. Choćby Wicha jest pod tym względem o wiele lepsza, że nie wspomnę o Pedrosie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zjeżdżajcie tak marki NEO, sprzęt jest dobry jak na swoją cenę. Mam grzechotkę tejże firmy i nie zawsze używam jej zgodnie z zaleceniami producenta a zapadki dalej działają bez problemowo.

Przynajmniej mój model jest porównywalny jakościowo z Proxonem, Yato, itp.

Jako ciekawostkę powiem że też posiadam malusi zestaw lux-toola, który kupowałem na szybko (śrubokręt+kilka nasadek+bity) który przeżył majsterkowanie w domu, naprawy samochodu i inne. Po 10 latach jeszcze się nie zajeździł a na tym łamanym wkrętaku można niezła siłą kręcić. Najczęściej używany z racji małych gabarytów i faktu że zawsze jest pod ręką.

 

Sorki ale muszę to napisać i mam nadzieje że nikt się nie obrazi, to że na co dzień ktoś używa kluczy wcale nie znaczy że robi to umiejętnie.

Nie pamiętam kiedy znajomy mechanik wymieniał swoje klucze, natomiast drugiemu znajomemu np. taka Beta starcza na 1-2 lata. Zwykłych nasadek nie używać jako udarowych, bity dobierać do rozmiaru śrubki i będzie ok.

 

Ja bym wybierał coś pomiędzy  Jonnesway, Proxonem, NEO, Yato, przyzwoita jakość za rozsądną cenę i przy sensownym ich używaniu starczą na lata. 

Nie każdy musi kupować Kingtony, takie zwykłe narzędzia też dają rade...

 

Topexo podobnych (Toya, LuxTool, Topex, itp) nie można nazwać narzędziami, domyślam się że targetem takiego towaru są osoby które chcą mieć ładną walizeczkę z milionem kluczy i jedyne czego używają to młotka z takiego zestawu.

 

Nawet jak zajedziesz jakąś nasadkę czy bita, zawsze możesz dokupić 1szt. jakiejś firmy co właśnie przejęła technologie kosmiczną i robią narzędzia z tytanu. Nie zbankrutujesz i narzędzia będziesz miał porządne.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Hehe, może zaprosić na forum eksperta z Toya S.A. ? A potem umówimy ich na spotkanie i damy po maczecie

 

Jak już to po kluczu do kół, ewentualnie nastawnym, a nie jakiejś barbarzyńskiej maczecie ;) A tak serio to szanujemy i pozdrawiamy kolegów po fachu z Toya S.A. Zdrowa konkurencja służy wszystkim, zarówno firmom, jak i klientom. Więc przykro mi, ale żadnych ustawek na maczety nie będzie :) 

 

 

Do kolegi z Topexa - kupiłem kiedyś "na szybko" grzechotkę z Topexa 1/4 cala - potrzebowałem odkręcić śruby od klem akumulatorowych w samochodzie. Jak zazwyczaj - kluczy płaskich 10 i 13 mm nie było więc wziąłem grzechotkę i nasadki. Mechanizm zapadkowy rozsypał się przy pierwszym podejściu. Nidgy więcej - teraz tylko Proxxon lub Wera - może i drogie ale dobre i łatwo dostępne.    Pisałem wcześniej - pokrętło proste do bitów Topex - rewelacja - używam od wielu lat, tak samo jak bity Neo - ale tylko do pracy ręcznej. Do wkrętarki się nie nadają. Macie pojedyncze rzeczy które warto polecić, większość to wg mnie niestety pieniądze wyrzucone w błoto.    Pracuję narzędziami ręcznymi od dziecka (pomagałem ojcu w warsztacie samochodowym). Zawodowo od 7 lat. Nie da się - poza nielicznymi wyjątkami - zrobić narzędzia taniego i dobrego. Jakość kosztuje. Szczypce tnące boczne z Kuźni pękły przy cięciu drutu miedzianego 2,5 mm2, nożyce do blachy Topex nadają się do...no do niczego. Nie stać mnie na tanie narzędzia.

 

Co do grzechotki: jeśli faktycznie mechanizm rozleciał się przypierwszym podejściu do śruby to sugerowałbym reklamację narzędzia. Bardzo rygorystycznie badamy narzędzia, które trafiają do sprzedaży i powinny one spełniać deklarowaną jakość (w tym przypadku wytrzymać pewne obciążenia). Wasze uwagi są dla nas bardzo cenne i cały czas pracujemy nad ulepszaniem naszej oferty. Tak jak już padło tu wcześniej – bardzo ważny jest dobór narzędzia adekwatnie do obciążenia. Naszym celem w przypadku marki TOPEX jest dostarczenie jak najwyższej jakości rozwiązania w rozsądnej cenie.

 

Podsumowując – jeśli pracujesz narzędziami zawodowo to dla profesjonalisty TOPEX może stanowić dobre uzupełnienie warsztatu. Do codziennych prac potrzebujesz jednak profesjonalnych produktów, więc następnym razem sprawdź grzechotkę i nożyce do blachy NEO. Myślę, że nie zawiodą Twoich oczekiwań, bo narzędzia te stworzyliśmy z myślą o dużych obciążeniach i częstotliwościach prac :)

 

PS: Co do kombinacji pokrętła TOPEX i bitów NEO – ciekawe połączenie :) Zwykle pokrętło poddawane jest mniejszym obciążeniom w trakcie pracy niż bity, a z kolei bity NEO wykonane są z bardzo mocnej i twardej stali więc taka kombinacja powinna się sprawdzić w praktycznie każdych warunkach.

 

@@Pixon,

Patrzę na zdjęcie i trudno mi w to uwierzyć. Zakładając, że dopasowałeś odpowiednie bity do łbów śrub oraz, że nie kręciłeś bitem pod kątem (to dwa klasyczne sposoby na zajechanie bitów i można w ten sposób załatwić nawet profesjonalne końcówki) takie coś nie powinno się wydarzyć. Jeśli zechcesz przesłać nam te bity ze zdjęcia wraz z informacją gdzie je kupiłeś (a jeśli posiadasz to i  z paragonem), to sprawdzimy je u nas w laboratorium. Jeśli się zgadzasz, to szczegóły ustalmy już w prywatnej wiadomości, żeby nie spamować.

 

 

Oj, ustępuje i to bardzo, miałem kiedyś w domu imbusy NEO, już po paru tygodniach  zaczęły się obrabiać końcówki, w serwisie "wytrzymały" tak długo, bo były używane od wielkiego dzwonu (na co dzień Pedros i Park Tool). Sam mam w domu trochę rowerów i używam narzędzi dość często, ale cały czas amatorsko, bo nie naprawiam dziennie kilkunastu rowerów, kluczem umiem się posługiwać, NEO jest dobre jak się używa narzędzi raz na parę miesięcy, ale na pewno nie więcej. Choćby Wicha jest pod tym względem o wiele lepsza, że nie wspomnę o Pedrosie. 

 

Piksel, nasze narzędzia testujemy zarówno w laboratorium jak i w terenie (np. podczas rajdów samochodowych czy  innych imprez motoryzacyjnych i rowerowych). Jak pisałem wcześniej nie będę komentował konkurencji, ale mogę z całą pewnością stwierdzić, że końcówki kluczy imbusowych NEO po kilku tygodniach prawidłowego użytkowania, nawet częstego w warsztacie, nie powinny się obrobić. Jeśli jednak tak się stało, powinieneś zareklamować je w ramach serwisu gwarancyjnego. Dajemy na to 25 lat, więc jeszcze powinieneś zdążyć ;)

 

 

Sorki ale muszę to napisać i mam nadzieje że nikt się nie obrazi, to że na co dzień ktoś używa kluczy wcale nie znaczy że robi to umiejętnie. Nie pamiętam kiedy znajomy mechanik wymieniał swoje klucze, natomiast drugiemu znajomemu np. taka Beta starcza na 1-2 lata. Zwykłych nasadek nie używać jako udarowych, bity dobierać do rozmiaru śrubki i będzie ok.

 

Jarku, tutaj dotykasz bardzo delikatnej materii. Często rozbijamy się o właśnie ten problem. Pojawiają się pomysły na odkręcanie piasty w samochodzie za pomocą rękojeści z grzechotką TOPEX a później czytam na forum, że grzechotki są do niczego, bo nie wytrzymała. Trudno czasami wytłumaczyć, że to nie wina grzechotki tylko złego doboru narzędzia. Co gorsza, opinia o tym, że to wina grzechotki idzie dalej w świat utrwalając stereotypy. Stąd też moja aktywność tutaj. Moim celem nie jest promowanie naszych narzędzi ani pisanie, że są najlepsze na świecie, a raczej obrona przed niesprawiedliwymi opiniami. Dzięki więc za ten głos, pod którym mogę się też podpisać. Mi, z pozycji osoby związanej z firmą, trudniej jest napisać komuś, że być może źle używa narzędzia, bo jak wiadomo, to zawsze narzędzia są złe, nigdy my ;) 

 

 

Pozdrawiam wszystkich a w razie pytań zapraszam na priv lub pod expert@grupatopex.com.

 

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

@Pixon, Patrzę na zdjęcie i trudno mi w to uwierzyć. Zakładając, że dopasowałeś odpowiednie bity do łbów śrub oraz, że nie kręciłeś bitem pod kątem (to dwa klasyczne sposoby na zajechanie bitów i można w ten sposób załatwić nawet profesjonalne końcówki) takie coś nie powinno się wydarzyć. Jeśli zechcesz przesłać nam te bity ze zdjęcia wraz z informacją gdzie je kupiłeś (a jeśli posiadasz to i z paragonem), to sprawdzimy je u nas w laboratorium. Jeśli się zgadzasz, to szczegóły ustalmy już w prywatnej wiadomości, żeby nie spamować.

Dobrze z Twojej strony, że piszesz oficjalnie jako grupa Topex, a nie jako anonimowy_Jaś zachwalając swoje produkty i robiąc przy tym kryptoreklamę :thumbsup:

Niemożliwe? A jednak, kwestię doboru odpowiedniego bitu do łba śruby wraz ze sposobem wkręcania pomijam, ponieważ to zostało zrobione dokładnie :) Sprawdzę w garażu, czy zostawiłem jeszcze owe bity i odezwę się na PW.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze z Twojej strony, że piszesz oficjalnie jako grupa Topex, a nie jako anonimowy_Jaś zachwalając swoje produkty i robiąc przy tym kryptoreklamę :thumbsup:

Niemożliwe? A jednak, kwestię doboru odpowiedniego bitu do łba śruby wraz ze sposobem wkręcania pomijam, ponieważ to zostało zrobione dokładnie :) Sprawdzę w garażu, czy zostawiłem jeszcze owe bity i odezwę się na PW.

 

Hmm, nie mam czasu bo praca i wyjazd, ale jak nie zapomne to po powrocie dam fotke bita, ktory zaliczyl okolo 1500 srub w jednym podejsciu, sruby o dlugosci 80mm do drewna z WkretMetu bez wstepnego nawiercania, zwykla wiertarka.Nooo, nic nie widac.

Drugi bit najwiekszy w zestawie, wkrecalem sruby 120mm i 140mm, chyba o srednicy 8mm, ze wstepnym nawiercaniem. Kilka srub ukrecilem, kilka ma zniszczone gniazda na bita, a bit....coz, nie zapomne - wkleje, Wkrecil takich srub ponad 50, z potwornym obciazeniem - spalona wiertarka.

Nie moge znalez dokladnie mojego modelu, ale to http://www.okazje.info.pl/okazja/dom-i-ogrod/wera-bity-diamentowe-bitorsion-z-uchwytem-rapidaptor-w-zestawie-bit-check-8700-6-bdc-05056370001-.html tylko nie wersja zlota "diamond", tylko srebrna, bitow jest troche wiecej, co wazne - uchywt posiada systemik przeciwdzialajacy zrywaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • Mod Team

Witam,

postanowiłem ostatnio porządnie doposażyć swój warsztat rowerowy, wymienić stare klucze i wszystko ujednolicić.

Szukam bardzo dobrej jakości zestawów końcówek nasadowych, kluczy płasko-oczkowych, zestawu bardzo twardych bitów oraz możliwie najlepszych kluczy imbusowych. 

Przydałby się też dosyć dokładny, nie kosztujący fortuny, klucz dynamometryczny z zakresem 2-15/20nm, bo stary mi się rozleciał. Zapewne znajdzie się jeszcze kilka pozycji.

Generalnie wszystko będzie wisiało na tablicy więc wymyślne skrzynki są mi raczej zbędne, obecne narzędzia powędrują do skrzynki "mobilnej".

Oczywiście szukam dobrego kompromisu cena-jakość ale jednak jakość przede wszystkim.

Co polecacie? Co wiecie o marce "Yato" ?

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co wiecie o marce "Yato" ?

 

Z tego co wiem to takie coś dla amatorskiego mechanika na pograniczu chińszczyzny.

 

Ja polecam Ci klucze marki TOPEX jako imbusowe i torx. Powinny kosztować 15-20 zł za jedno i tyle samo za drugie. Może 25, bo nie pamiętam. Tanie i do roweru aż nadto. Do samochodu też się nadają. Nie rozumiem Twojej myśli, żeby wszystko ujednolicać, tym bardziej że i tak wszystko Ci (że tak powiem) wisi. :P Co do nasadowych itd. to polecam zestaw 93 chyba elementów HONITON'a. Do dostania za 250 zł. Przypuszczam jednak, że to ponad Twój budżet. Dostajesz to wszystko w walizce i można łatwo przenieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Sory ale proponowanie Topex'a powinno być ścigane ustawowo, przez prokuratora.

Natomiast zestawy yato potrafią kosztować 350zł za sam zestaw kluczy płasko-oczkowych, stąd moja ciekawość co do ich jakości.

Całkiem sensownie skonfigurowane są np. te zestawy LINK1 , LINK2 , chociaż klucze płaskie są w dosyć zawężonej numeracji.

Wydaje mi się że 500-600zł jest granicą do której jestem w stanie szukać jakiegoś solidnego zestawu, mam do kupienia też jeszcze inne rzeczy, typowo rowerowe więc aż tak szaleć jak bym chciał nie mogę.

Co do wieszania na tablicy, to bardzo wygodna sprawa, wszystko jest na widoku i pod ręką, schylanie się za każdym razem do skrzynki sprawdza się jeśli używa się jej raz kiedyś. Na tą chwilę mam stare klucze, nie wszystkie tej samej jakości, czasem brakuje rozmiarów. Chciałbym tą kwestie rozwiązać definitywnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja polecam Ci klucze marki TOPEX jako imbusowe i torx.

Topex to dziadostwo jakich mało, torxy mi się poobrabiały po 2 dokręceniach tarczy, imbus nie przetrwał instalacji kokpitu. Te narzędzia nadają się do śmietnika, a nie warsztatu. 

Maniak - Jak chcesz mieć narzędzia z najwyższej półki i niezniszczalne, to bierz Pedrosa, te narzędzia nie mają konkurencji pod względem jakości, nawet owiany legendą Park Tool wypada przy nim słabo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jeśli chodzi o typowo rowerowe narzędzia myślałem właśnie o pedrosie.

Parktool jest mocno przewartościowany, poza tym gdzieś czytałem że ten produkowany w usa jest ok ale klepią też ostatnio w chinach i podobno to jest tragedia, ktoś też ostatnio podawał firmę która produkuje narzędzia dla parktoola ale nie pamiętam gdzie zostało to poruszone.

Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie narzędzia bikehand mimo że chińszczyzna, mam ich skuwacz, wielki i masywny, działa rewelacyjnie, wszystko nim idzie jak masło.

Natomiast potrzebuję na początek modernizacji zestawu bardziej podchodzącego pod samochodowy, ostatnio dosyć dużo używam zwykłych, klasycznych kluczy, nie chcę wydawać dwa razy, bo takie rzeczy kupuje się rzadko.

Natomiast imbusy i bity chciałbym dopaść wręcz ekstremalnie twarde i solidne. Zwykle kupuje w Niemczech, dobrej jakości imbusy a i tak wykańczam co jakiś czas część zestawu. 

 

Co do topex'a ostatnio połamałem ich klucz płaski przy odkręcaniu piwotów, co to za stal jak trzaska przy odkręcaniu alu części?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

postanowiłem ostatnio porządnie doposażyć swój warsztat rowerowy, wymienić stare klucze i wszystko ujednolicić.

Szukam bardzo dobrej jakości zestawów końcówek nasadowych, kluczy płasko-oczkowych, zestawu bardzo twardych bitów oraz możliwie najlepszych kluczy imbusowych. 

Przydałby się też dosyć dokładny, nie kosztujący fortuny, klucz dynamometryczny z zakresem 2-15/20nm, bo stary mi się rozleciał. Zapewne znajdzie się jeszcze kilka pozycji.

Generalnie wszystko będzie wisiało na tablicy więc wymyślne skrzynki są mi raczej zbędne, obecne narzędzia powędrują do skrzynki "mobilnej".

Oczywiście szukam dobrego kompromisu cena-jakość ale jednak jakość przede wszystkim.

Co polecacie? Co wiecie o marce "Yato" ?

Tu juz bylo sporo o narzedziach.... 

http://www.forumrowerowe.org/topic/145925-narzedziajakich-firm-uzywaciepolecacie/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Dzięki shotgun, faktycznie jest w tamtym wątku kilka typów których należy unikać, w tym wspomnianego przeze mnie yato. Parę pozycji powtarza się też jako szczególnie polecanych, widzę że będę musiał poważnie przemyśleć rozdysponowanie budżetu. 5-6stów na "wszystko" widzę że będzie stanowczo za mało, trzeba zakupy rozłożyć w czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także mam trochę narzędzi z YATO. Imbusy po całym sezonie wyglądają praktycznie jak nowe.

Klucze płaskie dają radę przy samochodzie i nawet jak czasami trzeba użyć większej dźwigni czy młotka to nie robi na nich większego wrażenia.

 

Jeżeli chodzi o markę TOPEX to stanowczo odradzam jak przedmówcy. Najgorszy szajs jaki miałem w rękach. Torx T25 po przykręceniu tarcz nadaje się na śmietnik. Klucz 19 płaski to odkręceniu kasety zmienił rozmiar na okolice 22 i wygiął się cały. Ogólnie ZŁOM.

 

Z czystym sumieniem mogę polecić narzędzia STANLEY. Z tego co wiem mają dożywotnią gwarancję. Zestaw bitów niezniczalny. Ile nimi wykręciłem rozwalonych śrubek to już przestałem liczyć. Klucze nasadkowe spokojnie dają radę 4 sezon przy wymianie kół w aucie oraz innych takich pracach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czystym sumieniem mogę polecić narzędzia STANLEY. Z tego co wiem mają dożywotnią gwarancję.

Podaj mi proszę sklep który zrealizuje dożywotnią gwarancję na te narzędzia. Jesteś z reguły skazany na wysyłkę do producenta, a i ta dożywotnia GW jest ładna tylko na papierze. Przerabiam ta gwarancję u pracy tylko że z kartami pamięci. Dodam od siebie ze narzędzia z biedry to tez pomyłka, raz kupiłem bo myślałem że co można w nich spartolić, jak się okazało można wszystko. Wykrecenie śrubki z laptopa skończyło się rozwaleniem główki śrubki i z wkrętarka zrobił się punktak wyjątkowo mizernej jakości ;-)

 

Tapnięte Talkiem :-)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yato to taka średnia półka o dobrym stosunku ceny do jakości. Do amatorskich napraw wystarczy.

Nie jest to top class, (ostatnio urwałem bit imbus 8mm przy odkręcaniu korby), ale nie jest to też złom.

Na + reakcja serwisu gdy im o tym napisalem - zadeklarowali się, że wyślą nowy bit bez żadnych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty chyba sobie kolego żartujesz !!!!!!!!! Albo kpisz z kolegi i z nas tu wszystkich ,albo nie masz pojęcia o czym mówisz. Skoro klucze Yato , gdzie zestaw taki mały kosztuje od nr 8 do 20  kosztuje 170 złotych to dla Ciebie "chińszczyzna" , a sam proponujesz TOPEX gdzie taki sam zestaw kosztuje około 19 złotych to sory ale coś z Tobą nie tak.


Z tego co wiem to takie coś dla amatorskiego mechanika na pograniczu chińszczyzny.

 

Ja polecam Ci klucze marki TOPEX jako imbusowe i torx. Powinny kosztować 15-20 zł za jedno i tyle samo za drugie. Może 25, bo nie pamiętam. Tanie i do roweru aż nadto. Do samochodu też się nadają. Nie rozumiem Twojej myśli, żeby wszystko ujednolicać, tym bardziej że i tak wszystko Ci (że tak powiem) wisi. :P Co do nasadowych itd. to polecam zestaw 93 chyba elementów HONITON'a. Do dostania za 250 zł. Przypuszczam jednak, że to ponad Twój budżet. Dostajesz to wszystko w walizce i można łatwo przenieść.

 

Ty chyba sobie kolego żartujesz !!!!!!!!! Albo kpisz z kolegi i z nas tu wszystkich ,albo nie masz pojęcia o czym mówisz. Skoro klucze Yato , gdzie zestaw taki mały kosztuje od nr 8 do 20  kosztuje 170 złotych to dla Ciebie "chińszczyzna" , a sam proponujesz TOPEX gdzie taki sam zestaw kosztuje około 19 złotych to sory ale coś z Tobą nie tak.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Najlepsze narzędzia jakimi miałem okazję pracować to nasza rodzima stara produkcja, nie mam pojęcia kto i gdzie to produkował ale mam taki jeden zestaw bitów którym wykręcę wszystko, nawet objechane śruby imbusowe się poddają bez marudzenia, ostatecznie wbijam gwiazdkę w gniazdo i idzie elegancko, nic nie nie odkształca, nie wygina, rewelka. Gdybym wiedział co to za producent brałbym w ciemno :)

Natomiast straszny paździeż to jeszcze niemiecki mannesman, taki ich odpowiednik topexa, niby 10lat gwarancji i niby coś sie tam tym odkręci ale rozwala się dosyć szybko, imbusy tragedia. Raz miałem wątpliwą przyjemność używania imbusów z lidla powerfix czy jakoś tak, to już nawet nie skomentuje szerzej, po prostu plastelina.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...