Skocz do zawartości

[Rower] Kands Maestro 2013 - test etapowany


Rekomendowane odpowiedzi

Gość PiotrowskiGD

Polecam zakup na rowerykands.pl jest pewność, że rower jest taki jak w opisie a nie tak jak u niektórych sprzedawców, inny opis, inne zdjęcia itd.

P.S Osobiście nie lubię allegro i staram się tam nie kupować ;)

 

 

Polecona przez Ciebie stronka ma tyle samo wspólnego z rowerami Kands co Twoja stronka, którą za chwilkę możesz założyć.

Strona producenta jest taka: http://www.transrower.pl/

 

Jakiś dystrybutor miał refleks i sobie założył domenę pod takim adresem, a firma to Rowery Tarnów.

 

Dziwnie to wygląda, ale fakty są takie, że sama marka KANDS nie zajmuje się sprzedażą a jedynie produkcją.

Zresztą transRower właśnie na to otrzymał dofinansowanie z UE: http://www.transrower.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=114&Itemid=107

Sprzedaż jest wykonywana poprzez podmioty zewnętrzne, m. in. te z allegro. To, ze jakiś jeden sprzedawca z allegro zapomniał zaktualizować opisu (bądź celowo wprowadza w błąd), to nie wina producenta.

 

Co do wspomnianego przez Ciebie adresu - tu aż kipi od "promocji"...za 1349 pln..... gdzie każdy na allegro ma cenę 1299 a po za allegro... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie 2: jak jeżdżę na wyższych przerzutkach to przy większych prędkościach przy dociskaniu mam wrażenie lekkiej wibracji (nie jest to ocieranie), czy jest to związane z rozciąganiem łańcucha czy po prostu należy podregulować tylną przerzutkę (przerzutki wchodzą płynnie, pedały chyba też ok bo zmieniałem na aluminiowe, korba dokręcona).

Pozdrawiam

 

 

Witam,

 

Mam dokładnie to samo uczucie wibracji przy naciskaniu na pedał... To tak jak by ktos położył na ramę telefon wibrujacy... . Myślałem ze mi sie wydaje ale jak przeczytałem Twój post to juz wiem ze mam tak samo... .

 

Docieranie?

 

Pozdrawiam,

Tomek

Edytowane przez chsklika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam, że robią ludzi jak to nazwałeś "w bambuko"

Zakupilem u nich już dwa Kandsy i jestem bardzo zadowolony z jakości obsługi i czasu realizacji.

Odnośnie cen to wystarczy się z nimi skontaktować i wynegocjować bardzo ciekawą ofertę.

 

Kontaktowałem się z nimi w sprawie zakupu Kandsa Maestro dla żony. W sprawach technicznych nie było problemu z uzyskaniem odpowiedzi. Po wysłaniu maila z prośbą o informację o ile mogą opuścić w stosunku do ceny ze strony korespondencja urwała się. Może to tylko przypadek.

 

Pozdrawiam, Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to właściwie te same rowery, przy czym Kands (prawdopodobnie) ma nieco lepszą ramę ;) Jeśli nie będziesz poddawał tego roweru jakimś dużym obciążeniom to wydaje mi się, że bez znaczenia, które wybierzesz ;)

Wybierz te które bardziej Ci się podoba, a jeśli jeszcze męczy Cie pytanie, które wytrzyma dłużej, to myślę, że nie będzie to kwestia Lazaro - Kands, a tego jak będziesz dbał o ten rower ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rudy090

Czasami diabeł tkwi w szegółach.

Do mnie np. przemówił Kands, ale wcześniej dzięki jedemu forumowiczowi miałem okazję przyglądnąć się Lazaro (za co jestem wdzięczny do dziś).

Zdecydowało u mnie - większy wybór sprzedawców, okres w którym dokonywałem zakupu (wtedy trzeba było czekać na Lazarusa) i......linki puszczone górą - co przy mieszkaniu w bloku może człowiek docenić (fajnie się rowerek przenosi na ramieniu).

 

Dużo takich postów i posiadacze mogą doradzić - ale NAKAZAĆ nikt nie może i decyzja musi zostać podjęta przez Ciebie.

Oba są bliźniacze i z obu możesz być zadowolony lub nie - ludzie są różni i różnych rzeczy oczekują - wiec.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś ostatnio zapytał mnie o Schwalbe Kojak czy dobrze się trzymają nawierzchni. Dziś już mogę powiedzieć, że... naprawdę dobrze :) Zdecydowanie bardziej ufam tym oponom niż stockowym(miałem uślizgi). Tutaj wchodzę w zakręty ciaśniej i pewniej. Jest też ciekawostka i nie bardzo to rozumiem, ale na nierównym terenie, gorszej nawierzchni te opony nie biją tak jak stocki.. Nie rozumiem tego, bo CST pompowałem na 5 bar a te Schwalbe na 6,5(obie wartości to max.) a pomimo to Schwalbe dużo mniej przenosi drgania. Być może Kojak ma większy zapas ciśnienia ponad max.

Edytowane przez Iwan89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rudy090

Czasami diabeł tkwi w szegółach.

Do mnie np. przemówił Kands, ale wcześniej dzięki jedemu forumowiczowi miałem okazję przyglądnąć się Lazaro (za co jestem wdzięczny do dziś).

Zdecydowało u mnie - większy wybór sprzedawców, okres w którym dokonywałem zakupu (wtedy trzeba było czekać na Lazarusa) i......linki puszczone górą - co przy mieszkaniu w bloku może człowiek docenić (fajnie się rowerek przenosi na ramieniu).

 

Dużo takich postów i posiadacze mogą doradzić - ale NAKAZAĆ nikt nie może i decyzja musi zostać podjęta przez Ciebie.

Oba są bliźniacze i z obu możesz być zadowolony lub nie - ludzie są różni i różnych rzeczy oczekują - wiec.......

 

W sumie z wyglądu obydwa mi się podobają więc nie robi...

Sugerować się ceną??

Lazaro Integral cena 1200 zł

Kands Maestro 2014 cena 1300 chyba że 2013 za tą samą cene co Lazaro ??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lazury standardowo miały amorki bez blokady - ale jeżeli kupujący chciał - to sprzedawca montował takie amortyzatory jak w Majstrach są (o ile nic mi się nie pomyliło) - oczywiście cena wtedy szła w górę i była nawet chyba taka sama jak Majstra.

Co do różnic ver. 2013 <-> 2014  - to kilka postów było o tych różnicach, więc zbytnio nie chcę powielać porzednich.

 

Co do dostępności - to teraz ceny na poprzednie wersje spadły, ale też wyboru nie ma już tak dużego - np. Ja mam białego 21" Majstra - chyba już nie do kupienia z 2013r.

 

Sam osobiście posiadam Majstra 2013 i pasuje mi mimo kilku drobnych pierdółek (a może to kwestia doregulowania/ wymiany).

Chwyty przestały mnie drażnić - po zakupie Lidlowskich rękawiczek - stały się na tyle znośne, że odrazu wyczuwam brak - nawet tych uważanych na forum za badziew rękawiczek - na te mnie stać obecnie i tyle w temacie.

Siodełko - początkowo nie odczuwałem - ale śmigałem w gaciach stylu jeans grubszy. Po jazdach w dresowych i na dłuższych dystansach - trochę czuć - ale nie zmieniam na razie - bo po co ;)

Dużo rzeczy chciałbym zmienić, czy dodać - ale nawet nie mam oświetlenia - więc nie świruję....Wszystko w swoim czasie i może nie z Topowej półki.

Liczniczek Sigma BC16.12 na przewodzie i do tego kadencja -> uznałem, że w tym temacie warto na to postawić - bo są części jakby coś padło kupię podstawkę, czy inne bebechy po częściach

Kask z Lidla i koszulka - czekają na swój debiut ;)

chusta Hi-tech  ala buff - za 15 złotych - mimo kilku wad pasuje i kiedy się rozwali to może się skuszę na orginalnego buffa.

 

Teraz czekam na uchwyt na telefon do roweru, poluję na jakieś "światło" i będzie GIT.

 

Tobie i Wszystkim życzę miłych chwil: czy to z Kandsem, czy Lazaro - ba...nawet z Kross'em i innymi rowerami - bo warto sobie pomagać, warto kręcić kilometry - czy to rowerem, czy motocyklem - Każdy coś lubi robić i niech znajdzie sobie i spełni swoje marzenia.

 

A jak Ktoś uważa się za lepszego - bo ma lepszy sprzęt - cóż - Jego problem. Mnie to nie martwi...że jest głąbem - a życie potrafi takie osoby w bolesny sposób doświadczyć.

 

ps Możesz się zasugerować ceną, dostępnymi kolorami, wyposażeniem, różnicami, dostępnością, odległością od najbliższego sprzedawcy.....

Ja polecam Majstra 2013

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PiotrowskiGD

W sumie z wyglądu obydwa mi się podobają więc nie robi...

 

 

Prosimy kolegę o pisanie bardziej szczegółowo...nie robi różnicy mamy się domyślać?

 

 

Sugerować się ceną??

Lazaro Integral cena 1200 zł

Kands Maestro 2014 cena 1300 chyba że 2013 za tą samą cene co Lazaro ??

 

 

Jeżeli sądzisz, ze rocznik 2013 dostaniesz od ręki w wersji jakiej chcesz...to musisz trochę poszukać.

Kands Maestro 2013 jest już niemal niedostępny w 19 calowej ramie, są niemal wyłącznie 21 a i kolorystyka już tylko jedna...czarny.

 

Ponadto już zauważyłem, że niektórzy klienci wolą zapłacić za model 2013 tyle co za 2014 aby mieć klamkomanetki ALIVIO (2014 ma klamki ACERA)

 

Proponuje koledze dokładnie poczytać cały wątek, szczególnie ostatnie 15 stron - znajdziesz odpowiedź na Twoje pytania i oszczędzisz dodatkowych pytań.

I na koniec - jakikolwiek wybierzesz - będzie to dobry wybór. kands / Lazaro* to naprawdę porządne maszyny

 

 

* Proszę wszystkich miłośników tworzenia nowych wyrazów, aby używały właściwych nazw Lazaro a nie LAZARUS. Maestro a nie majtser.

Szczególnie, że nowe osoby pojawiają się na forum i nie wiedzą często o czym mowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Zakupiłem http://allegro.pl/mocny-i-uniwersalny-uchwyt-rowerowy-do-telefonow-i4144379797.html - na tej aukcji.

Na forum polecono mi: http://allegro.pl/uchwyt-rowerowy-extreme-na-telefon-i4133981094.html - taki

Znajomy też posiada uchwyt - ale kupował w Auchanie i jest mega zadowolony (podobno trzyma "jak pieron").

 

Będzie możliwość porównania i testu.

 

Mam nadzieję, że spasuje i będzie spełniał swoją rolę. W chwili obecnej oczekuję na przesyłkę - bo jak zawsze zamawiałem "na ostatnią chwilę" i tym razem poczta się nie wyrobiła....

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam dokładnie to samo uczucie wibracji przy naciskaniu na pedał... To tak jak by ktos położył na ramę telefon wibrujacy... . Myślałem ze mi sie wydaje ale jak przeczytałem Twój post to juz wiem ze mam tak samo... .

 

Docieranie?

 

Pozdrawiam,

Tomek

 

Dołączam się do Was z tym samym problemem. Widzę że wszystkie nowe Kandsy 2014 mają taką przypadłość. Oby jak najszybciej wszystko się dotarło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Widzę że wszystkie nowe Kandsy 2014 mają taką przypadłość.

 

Nie zamartwiałbym się. Zarówno w moim rowerze (na trzech różnych konfiguracjach napędu) jak i w rowerze mojej żony (z zupełnie innym osprzętem) jest to samo. Problem wibracji już się w tym temacie pojawiał (albo jakimś innym Kandsowo/Lazarowym) nie wiadomo, czy każdy to ma i niektórzy po prostu nie odczuwają, czy może jest to kwestia takiej, a nie innej regulacji (może śrubka B?) a może faktycznie kwestia dotarcia u ludzi, którzy rzadko wrzucają z tyłu wysokie biegi?

 

W każdym razie to na pewno nie wada tych konkretnych Kandsów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A jak Ktoś uważa się za lepszego - bo ma lepszy sprzęt - cóż - Jego problem. Mnie to nie martwi...że jest głąbem - a życie potrafi takie osoby w bolesny sposób doświadczyć.

dziwne to zdanie - jakbyś szukał zaczepki - nie zauważyłem, żeby ktoś cię atakował ...

a już to o bolesnym doświadczaniu to tekst niemal religijny - WTF ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...