Skocz do zawartości

[Firma Kross]Zbiór pęknięteych ram Kross


szynas222

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę się pospieszyłem z tym wcześniejszym postem.. sprawa wygląda tak..

 

Dostałem taką informację..

 

Po analizie zgłoszenia reklamacyjnego serwis centralny Kross, podjął decyzję iż zgłaszana usterka nie może zostać uznana za zasadną.

Powody takiego rozpatrzenia reklamacji znajdzie Pan/Pani w poniższym uzasadnieniu:
po upływie okresu reklamacji - warunkowa wysyłka ramy.

 

Jak dla mnie to takie trochę masło maślane było więc zadzwoniłem do Kross'a.. Znowu trafiłem na bardzo miłą Panią (chyba nawet tą samą co wcześniej) i okazuje się że ramę dostanę..

 

Przed sekundą dosłownie rozmawiałem z gościem, który zajmuje się reklamacjami i rama dla mnie jest już spakowana i jutro podobno ma być u mnie.

Ale żeby nie było jest jeden minus.. Jest to rama z 2013 r. więc istnieje ryzyko, że znowu mi pęknie..

 

Nie mniej jednak jestem zadowolony z takiego obrotu sprawy i zwracam honor firmie Kross :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No widzisz, a już chciałeś się poddać. :):thumbsup:

Ramy z 2014r. już pewnie nie dostaniesz, choć kto wie...To, że kilka rzeczy będziesz musiał wymienić, to w dzisiejszych czasach zasuwających zmian technologicznych raczej norma. Pozostaje się cieszyć, że jednak będziesz miał coś pod tyłkiem i nie zostajesz z niczym, choć i tak uważam, że Kross powinien zrobić tzw. "product recall" tych wadliwych ram już w 2013r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że się cieszę ;)

Ramy z 2014 nie dostanę, spakowali i dzisiaj wysyłają mi z rocznika 2013.. przynajmniej taka dostałem iformację.. ale ponieważ gość z którym rozmawiałem nie zbyt pewnie wypowiedział rocznik ramy poczekam aż ją ujże na własne oczy... Jeśli będzie to rocznik 2013 chyba ją sprzedam i zakupię jakąś inną, bo jak mi znowu strzeli to wątpię żebym mógł liczyć na kolejną wymianę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przy okazji Kross wymienił mi przerzutkę przód ,stery i suport.

Takie posty dla równowagi powinny być przeklejane, potem obiegowa opinia że Kross ma w dupie klientów.

 

 

 

Trochę się pospieszyłem z tym wcześniejszym postem

Jak dużo klientów - najpierw robisz czarny PR nie czekając na finał sprawy.

U mnie w tym roku połamał 2 pary nart. Z jego winy co orzekł rzeczoznawca. 

Za pierwszym razem połamał narty testowe (czytajcie nie mają gwary) i dostał nowe po kosztach. te też połamał, nie zgłosił reklamacji i na FB "Kupię narty tylko nie firmy M...". tyle dobrze że środowisko wie jak nasz produkt się ma i jaką jakość zapewnia. Więc sami użytkownicy grupy mu nie wierzyli. 

W końcu reklamacja wpłynęła - opinia - użytkowanie niezgodne z przeznaczeniem. Ale wymieniliśmy mu sprzęt po raz drugi. 

Tyle, że forum rowerowe przyjmuje wszystko i "Kross? Czytałem że ramy pękają..." :D

 

"product recall" tych wadliwych ram już w 2013r

A potem, że firma padła lub ceny za wysokie, że brak nowych rowerów. Z tego co czytam i sam doświadczyłem - wymieniają ramy bez problemu, ale indywidualnie. Więc gdzie problem?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Jeśli będzie to rocznik 2013 chyba ją sprzedam i zakupię jakąś inną, bo jak mi znowu strzeli to wątpię żebym mógł liczyć na kolejną wymianę..


Z odsprzedażą tej ramy możesz mieć problem. Ludzie, wiedzą jaki był problem z ramami z tego rocznika i ich nie kupują.

 

A potem, że firma padła lub ceny za wysokie, że brak nowych rowerów. Z tego co czytam i sam doświadczyłem - wymieniają ramy bez problemu, ale indywidualnie. Więc gdzie problem?


Już tutaj pisałem, w czym problem. Raz - zwykłej uczciwości, dwa - jak ktoś będzie miał pecha, to może sobie zrobić kuku, jeśli rama strzeli mu w najmniej odpowiednim momencie, trzy - od tego jest odpowiednie ubezpieczenie, które każda duża firma (ceniąca zdrowie swoich Klientów i dbająca o dobrą opinię), powinna posiadać. Wtedy żaden problem i strata dla firmy, a tylko uznanie i podnoszenie reputacji na rynku.
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie posty dla równowagi powinny być przeklejane, potem obiegowa opinia że Kross ma w dupie klientów.

 

 

 

Jak dużo klientów - najpierw robisz czarny PR nie czekając na finał sprawy.

U mnie w tym roku połamał 2 pary nart. Z jego winy co orzekł rzeczoznawca. 

Za pierwszym razem połamał narty testowe (czytajcie nie mają gwary) i dostał nowe po kosztach. te też połamał, nie zgłosił reklamacji i na FB "Kupię narty tylko nie firmy M...". tyle dobrze że środowisko wie jak nasz produkt się ma i jaką jakość zapewnia. Więc sami użytkownicy grupy mu nie wierzyli. 

W końcu reklamacja wpłynęła - opinia - użytkowanie niezgodne z przeznaczeniem. Ale wymieniliśmy mu sprzęt po raz drugi. 

Tyle, że forum rowerowe przyjmuje wszystko i "Kross? Czytałem że ramy pękają..." :D

 

A potem, że firma padła lub ceny za wysokie, że brak nowych rowerów. Z tego co czytam i sam doświadczyłem - wymieniają ramy bez problemu, ale indywidualnie. Więc gdzie problem?

Wegług mnie Kross ma w dupie klientów! Rama została wymieniona na rocznik 2014 dopiero jak ich postraszyłem bo omało co jazda na tych cudownych ramach nie skończyła się dla mnie tragiczne !Wczesniej 3 razy mi wcisneli ramę o której doskonale wiedzieli że jest wadliwa.Nie ma jak to kupić rower za ponad 3 tys, a pózniej przez 4 miesiące w roku jezdzic na hulajnodze :P Bo mimo że firma obiecuje szybkie załatwienie sprawy trwa to tygodniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie odebrałem ramę.. niestety jest to rocznik 2013.. biorąc pod uwagę to co napisał wyżej damian357 lekko obawiam się kolejnego pęknięcia..

Zadzwoniłem więc do przemiłej Pani z Kross'a Kross'a z zapytaniem, co będzie jeśli po raz kolejny rama pęknie w tym samym miejscu.. Pani z jak że stoickim spokojem  zapewniła mnie, iż taka sytuacja nie może mieć miejsca ponieważ ramy, które są wysyłane do klientów (reklamujących ramę z pęknięciem na tylnych widełkach) są sprawdzane w zakładzie czy nie występuje w nich taka sama wada :huh: hmm.. niezbyt wiarygodna odpowiedź biorąc po raz kolejny pod uwagę to co napisał damian.. 

Dlatego też zapytałem czy jeśłi mimo wszystko rama jednak pęknie po raz kolejny w tym miejscu to czy będę mógł liczyć na jej kolejną wymianę.. Odpowiedź była twierdząca!

 

Tak więc nie pozostaje mi nić innego składać rower.. ale mam co do tego pytanie.. czy da się przerzucić stery ze starej ramy? są to półzintegrowane VP-ki.. z tego co się orientuje miski są wciskane w główkę ramy (domyślam się że przy użyciu jakiejś praski) tak więc czy jest możliwość je z tamtąd wyciągnąć?

czy raczej nie ma sensu i lepiej kupić nowe? a jeśli nowe to czy muszę mieć to ich montażu jakąś specjalistyczną praskę czy np. imadło wystarczy?

 

aha i jeszcze jedno..

omało co jazda na tych cudownych ramach nie skończyła się dla mnie tragiczne

co masz na myśli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie odebrałem ramę.. niestety jest to rocznik 2013.. biorąc pod uwagę to co napisał wyżej damian357 lekko obawiam się kolejnego pęknięcia..

Zadzwoniłem więc do przemiłej Pani z Kross'a Kross'a z zapytaniem, co będzie jeśli po raz kolejny rama pęknie w tym samym miejscu.. Pani z jak że stoickim spokojem  zapewniła mnie, iż taka sytuacja nie może mieć miejsca ponieważ ramy, które są wysyłane do klientów (reklamujących ramę z pęknięciem na tylnych widełkach) są sprawdzane w zakładzie czy nie występuje w nich taka sama wada :huh: hmm.. niezbyt wiarygodna odpowiedź biorąc po raz kolejny pod uwagę to co napisał damian.. 

Dlatego też zapytałem czy jeśłi mimo wszystko rama jednak pęknie po raz kolejny w tym miejscu to czy będę mógł liczyć na jej kolejną wymianę.. Odpowiedź była twierdząca!

 

Tak więc nie pozostaje mi nić innego składać rower.. ale mam co do tego pytanie.. czy da się przerzucić stery ze starej ramy? są to półzintegrowane VP-ki.. z tego co się orientuje miski są wciskane w główkę ramy (domyślam się że przy użyciu jakiejś praski) tak więc czy jest możliwość je z tamtąd wyciągnąć?

czy raczej nie ma sensu i lepiej kupić nowe? a jeśli nowe to czy muszę mieć to ich montażu jakąś specjalistyczną praskę czy np. imadło wystarczy?

 

aha i jeszcze jedno..

co masz na myśli?

Bo za trzecim rama rama poprostu mi sie złamała i nie wiem co by było gdybym zjezdzał z dużą prędkościa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pęknięta moze była juz wczesniej,natomiast ja tego nie zauważyłem

o tym właśnie pomyślałem.. ja na swojej (tej pękniętej) też "troche" jeszcze pojeździłem.. kilka razy nawet z prędkością ok 60km/h więc wnioskuje że miałem duuużo szczęścia że mi się nie złamała..

No ale to już przeszłość bo założyłem juz nową ramę i tak jak napisałeś po każdej jeździe będę się jej dokładnie przyglądał :thumbsup: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja rama: b9 '14 pękła w zakręcie[ karbon], wrażenie - nagły brak przyczepności na tylnym kole...

jak się położyłem na asfalcie przy prędkości około 40 km/h to cały bok prze-szorowany, spodenki dw, koszulka dw ...

z tydzień wcześniej zauważyłem że pojawiły się odpryski lakieru w tym miejscu ale myślałem że to uszkodzenie od piachu lub kamieni...

sprawa w Krossie nadal nie załatwiona...

namierzyłem kolegę też z 3M na to samo uszkodzenie tylko po drugiej stronie: wg ewidentnie problem z ramą..

sprawę oddałem do prawnika... i czekam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie czaję tej firmy. Kross doskonale wie, że całe partie A8 czy B6 były felerne i nawet jak komuś rama strzeli, to wysyłaja taką samą, czyli felerną. Zamiast wziąć się w troki i ogłosić ogólnopolską akcję wymiany ram XX z rocznika YYYY, to bawią się jak pies z jeżem. Trek poczuł sie do globalnej akcji wymiany z powodu "wadliwych" zacisków kół. Mniejsze firmy też bez problemu takie akcje podejmują jak coś skopią a na naszym podwórku Polak Polakowi Polakiem. Panowie z Przasnysza ... wstyd.

 

Serialnie mam nadzieję, że ktoś, komu taka rama pęknie, po prostu pociągnie po sądach Krossa o jakieś wielomilionowe odszkodowanie i nagłośni to tak jak należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby mógł o taką kwotę wnioskować musiałby doznać naprawdę poważnego urazu.. a czegoś takiego chyba nikomu nie życzysz? :036:

 

 

Zamiast wziąć się w troki i ogłosić ogólnopolską akcję wymiany ram XX z rocznika YYYY, to bawią się jak pies z jeżem

Po części masz rację no ale w sumie nie wszystkie wypuszczone na rynek ramy popękały więc mogliby chociaż wymieniać zgłoszone ramy na modele pozbawione tej wady, czyli nowsze.. Mnie niby zapewniono, że rama jest z innej partii niż ta wcześniejsza i była sprawdzona pod kątem tej wady więc na pewno nie pęknie. A jeśli nawet pęknie (na tylnych widełkach) to mi ją wymienią..

Pozostaje mieć nadzieję, że jeśli znowu ma być z nią coś nie tak, to odbędzie się to tak jak z pierwszą ramą, czyli że pęknie a nie złamie się podczas jakiegoś zjazdu w terenie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie może Mody mi nie usuną, ale już kiedyś na swoim profilu FB puściłem taką akcję .

 

KAŻDY KTO MA UDOKUMENTOWANĄ REKLAMACJĘ NA PĘKNIĘTĄ RAMĘ KROSSA, NIE WAŻNE CZY UZNANA CZY NIE DOSTAJE OD RĘKI -20% NA NOWEGO GIANTA W DOWOLNYM MODELU. Pytania zapraszam PW.

 

Dla mnie sytuacje są absurdalne. Po kilku rundach wymiana ramy na nowszy model ale klient płaci za stery, suport i bodaj przekładkę (opisane w wątku).

Moon jak ilość wymian śrub przerosłą Krossa to pozwolili wymieniać na  śruby w klasie 8.8 (!!).

Teraz Earht, notorycznie pękające B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikomu źle nie życzę, ale miałem Kross Level A3 i przeszedłem już ich ściezkę serwisową.

Pomagałem też kumplowi z roboty w reklamacji pękniętego Level B6, którego wymienili na kolejnego B6 z tej samej serii. Sprzedał go na OLX za bezcen i jeździ obecnie na jakiejś Meridzie. I nie boi się zjechać z krawężnika, bo może ogon mu odpaść.

 

A tak wogóle, to wiecie, że jak kupicie rower Kross w internecie okazyjnie, to i tak musicie wykonać przegląd zerowy w wybranym przez Kross serwisie i tam za taki przegląd płaci się 15-20% ceny roweru? Inaczej gwarancji wam Kross nie uzna :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Witam. Jestem szczęśliwym posiadaczem ramy A8 z 2013r. Mam jeszcze półtora roku gwary. Rama jeszcze mi nie pękła. Ale mam pyt. bo zmieniłem napęd na 1x10 i przesunąłem suport o 1 podkładke i nw czy będą się tego czepiać przy gwarancji w wypadku pęknięcia ramy. Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...