Skocz do zawartości

[rowery nietypowe] Faty, Różnokołowce, 29+, MX, Single, Bezprzerzutkowce, Bikepacking/rafting itp...


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

W Tange Orange mam zwykłego barana i jego wykorzystanie wygląda mniej więcej tak:

- górny chwyt za klamkomanetki - 80% czasu

- górny chwyt pionowy - 10% czasu

- górny chwyt poziomy - 10% czasu

- dolny chwyt - wcale :icon_confused:

 

Kierownicę baran uwielbiam, bo podoba mi sie ogrom opcji chwytu, ale dolnego chwytu nie potrafię wykorzystać. Jak daję kierę wyżej, to wszystkie bórne chwyty są jakies nie teges. Brakuje mie takiego czegoś na jazdę w terenie, co myslę, że kierownica z flarem mogła by dać. Że ma się technicznie pochyloną pozycję, większą dźwignię niż zazwyczaj i pełną kontrolę hamulców. U mnie w dolnym chwycie łapię klamki tylko na końcach i nie czuję się z tym pewnie.

 

Logicznie rozumując, kierownica flare drop bar, jak ma semow w galerii, powinna dać ten brakujący dodatkowy chwyt terenowy. Dobrze mówię?

Edytowane przez rambolbambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Logicznie rozumując, kierownica flare drop bar, jak ma semow w galerii, powinna dać ten brakujący dodatkowy chwyt terenowy. Dobrze mówię?

W założeniu tak - ale midge ma tą wadę (o której zresztą wiedziałem kupując go), że możesz go ustawić komfortowo bądź pod uchwyt dolny bądź górny (on hoods, bo łapać prostopadle można niezależnie od ustawienia ofc). Na Midgu jeździłem praktycznie 80% w dolnym. Trzeba przyznać że dolny jest wygodniejszy ze względu na flarę. 

 

W moim aktualnym riczeju jest większy kąt między "hoodem" a "dropem" i tego problemu nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Że ma się technicznie pochyloną pozycję, większą dźwignię niż zazwyczaj i pełną kontrolę hamulców. U mnie w dolnym chwycie myskam klamki tylko na końcach i nie czuję się z tym pewnie.
 

IMHO tracisz sporo funu :) ja mam zwykłego kompaktowego barana 44cm c-c (FSA Omega Compact) i uwielbiam jeździć na dropach. Szczególnie w terenie o wiele mniej przeszkadzają różne nierówności (lepsza amortyzacja na mocno ugiętych łokciach). A na terenowych zjazdach to jest dopiero zabawa! Trochę trudno dupę zrzucić, a jest to często konieczność, ale da radę :) Tylko że jestem lajkonikiem w zjazdach, więc byle górka ze ścieżką mnie podnieca. Drop w przełaju jest dla mnie super ważny. Gwałtowne przyspieszanie, długie asfaltowe/szutrowe proste, bruk, przeloty po wąskich ścieżkach ile fabryka dała - do tego idealnie się przydaje. Jeżdżę w proporcjach 60% dolny chwyt 40% klamkomanetki, 0% górny poziomy.

 

Intuicja mi podpowiada, że flare daje lepszą sterowność w terenie, ale kosztem komforty na takich bardziej szosowych prostych - jazda w dolnym chwycie nie byłaby tak przyjemna jak w normalnym baranie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rambol, ja w baranie dolnego chwytu też używam tylko na zjazdach. Czyli jeżdżąc po płaskim nie używam wcale, ale na Jurze jeździłem praktycznie tylko w dolnym. Wygląda to hardkorowo ale daje całkiem dobrą kontrolę nad rowerem. Jak Ci wygodniej w górnym to olej to i jezdzij w górnym, w Sowach na pewno użyjesz dolnego - gwarantuję ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja, zawsze staram się trzymać 3 zasad w przełajowym set-upie kielni, czyli: krócej, wyżej i szerzej, niż to ma miejsce w klasycznych ustawieniach szosowych. 

To zawsze dodaje pewności w prowadzeniu roweru, praktycznie w każdym chwycie. 

Dobrze też jak kielnia ma jak najmniejsze dropy.

Klamki ustawiam jak najwygodniej w górnym chwycie za kapturki klamko-manetek (nieco pod kątem, z szybkim dostępem do zmieniarki/ek), bo to dla mnie chyba najpewniejszy chwyt.





 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę pojeździłem na woodchipperze i doszedłem do wniosku (nie tylko z własnych doświadczeń), że nie da rady zrobić z baranka, jaki by nie był, wygodnej kierownicy w teren. Zawsze będzie kompromis. Wygodnie na górze albo na dole. Na górze ciut za wąsko, a na dole.. Możemy ustawić żeby było wygodnie, szeroko, z klamkami pod palcem. Będzie super. Tylko mam dziwne przeczucie, że wtedy robimy straszną protezę... zwykłej, płaskiej kiery ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj jeszcze raz i uważnie - wtedy będziesz wiedział że te dwie już mam.

A że zaprezentowany Thomson jak wspomniał @zuki pokrywa się z moimi wymaganiami to nie przekreślam ewentualnego zakupu, wręcz przeciwnie.  

 

Chciałem tylko podkreślić to jak drogie (według mnie za drogie) są produkty Thomsona, bo kosmicznej technologii tam nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kosmicznej technologii nie ma.. ale dziwnie po 10 latach używania mostek albo sztyca potrafi wyglądać jak nowa (chyba, że masz pecha). O spokoju duszy telepiąc się tu czy tam nie wspomnę.
Rżnięte w USA, ma status kultowego - musi kosztować Panie ;)
I jeszcze jedno - w tym nowym głupim zapierdzelającym świecie taki mostek/ sztyca jak był produkowany tak jest ten sam i ten sam z tym samym napisem, wzorem, kolorem. Takie to miłe, uspokajające...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosmicznej nie, ale chyba nie spotkałem się z równie piknie wyrychtanym mostkiem w mojej karierze, w tej wadze i przeznaczonego do konkretnego napierania. Tanie nie są, ale Made in USofA a nie w tajchinie.  

 

 

POZDRo-:ver

 

 

ED.:  No proszę, jak mnie Prezes wyprzedził i jeszcze zdążył PRIV'a dopisać.  :woot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ale chyba nie spotkałem się z równie piknie wyrychtanym mostkiem w mojej karierze

W moim przypadku to głównym powód skłaniający do zakupu. Jest piękny i kropka. Także jak już eksperymentując na tańszych mostkach dobiorę odpowiednią długość zagości w kokpicie jedyny piękny.

 

Zapłacę za legendę, mostek dostanę gratis ;)

 

(analogia do hasła reklamowego Harleya Dawidsona) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi wspaniali koledzy wyłuszczyli dokładnie to co mam na myśli więc nie będę strzępił jęzora.

Tymczasem ....

 

No hmm już czas zaprezentować znanego niektórym bękarta w finalnym anturażu.

 

 

29858982991_e518bc01be_k.jpg

 

Jesli kogoś interesuje więcej fotek to zapraszam tutaj

Edytowane przez yarr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...