Skocz do zawartości

[rowery nietypowe] Faty, Różnokołowce, 29+, MX, Single, Bezprzerzutkowce, Bikepacking/rafting itp...


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Zwóć się do Skwarka, on moje napinacze On-One dostał w spadku razem z ramą. Może nie będą mu potrzebne...

 

A jak nie to na tymżesamym On-One napinacze za funta 4.99 sztuka: http://www.on-one.co.uk/i/q/FSOOCT/on-one-chaintug

 

Ponegocjuj, a na pewno jakaś dobra dusza z JuKeja zakupi, wsadzi w konwiertu i będziesz miał za dni kilka...

 

Dyszka za napinacze plus 5 za polecony i do wytrzymania... No chyba że chcesz coś za grosiaka i lizaka :P

 

Szacunek...

I.

 

 

PS

 

Jako opcja taki adapterek: http://www.ebay.co.uk/itm/Gusset-Genetic-Track-Tensioner-QR-adaptor-/161698609314?pt=LH_DefaultDomain_3&hash=item25a5fcf8a2

 

Moze sam wystrugasz, abo komuś zmyślnemu dasz do zrobienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Zaczynam się bajkpakingować ;) od hamaka poczynając :D

 

Mój ChiHazE(*) :) Fotka sprzedawcy:
$_12.JPG
http://stores.ebay.com/operastart-store?_trksid=p2047675.l2563
Gdyby ktoś decydował się kupić od tego sprzedawcy to należy uzbroić się w cierpliwość. Hamak doszedł na dwa dni przed przewidywanym terminem, a przewidywany termin to półtora miesiąca ;D

 

Mam wielką nadzieję wyskoczyć ze dwa-trzy razy w tym sezonie na wieczorno-nocno-poranne wypady wokół swojej wsi z użyciem hamaka i tarpa jako noclegu. Pierwsze wieszanie moooże w weekend, a dłuższe i poważniejsze w pierwszym tygodniu czerwca :)

 

 

(*) Chiński Hamak z Ebaya ;)

Edytowane przez porcelanowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Są hamaki które wyglądają jak małe domki na drzewie, ze sztywny podłogami, daszkami, tarasami, ale ich waga przestaje być konkurencyjna względem namiotów :) Też się bałem wygody takiego hamaka, aż pożyczyłem od kumpla jego DIY hamak w którym położyłem się raz po dosyć intensywnej porannej robocie i obiedzie (koło 14 było), i Żonka obudziła mnie o 21 :) W dobrym hamaku kładziesz się wygodnie i wzdłuż, i w poprzek, jak ci wygodnie. Pozycji "na brzuchu" nie brakuje, a jest to moja ulubiona ;)

 

Daj jakieś foto zwiniętej, podaj wagę itd Nosz kurcze ;)
Pytanie czy jak on jest taki rozległy potrzeba Ci tarpu (jak nie będzie lało) :) Nie zawiniesz się w kokon tym? :)

Jak nie leje to w sumie tarp mi po nic, bo mam gdzieś w szafie bivi bag na goretexie kupiony swego czasu w szmateksie ;) ale kilka razy przejechałem się na niedopełnieniu jakichś obowiązków, bo wydawało się że będzie w nocy spokojnie ;) W hamaku spokojnie można się zawinąć, ale on od niczego nie chroni, bo to cienka przewiewna szmatka.

 

W ręku - na razie dosyć spory pakunek:

Ydx9qDp.jpg

 

Jak mi się po pierwszych testach nie posypie, to wymienię te grube liny i karabińczyki na coś lżejszego, a jak łapnę jakąś sensowną linkę to zrobię whoopie sling. Będzie mniej i lżej :)

IKdJF8d.jpg

 

Ciężaru nie podam, bo nie posiadam wagi :)

Edytowane przez porcelanowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Ktoś jeszcze struga takie ramy:

primo trek był z 3 strony temu ;)
Co do strugania - tak. Dokładnie wystrugać może większość dobrych customowych manufaktur. Mogą zrobić Ci klasyczny trójkąt z "rozpinanym" górnym piórem co by pasek przeprowadzić.

......tylko licz się z kosztami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Bo podobno Trek tylko gotowce sprzedaje. A rama zdaje się daje możliwość zainstalowania paska zębatego zamiast łańcucha.

 

Na wyspach Trek krzyczy sobie £700 za takowego ramiaka. Pasek? Super sprawa jeśli nie zamierzasz jeździć po błocie lub śniegu ;)

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Może nie będą mu potrzebne...

Używam z powodzeniem.

PS Gorzkie żale ON

właśnie po wymianie zębatek z przodu, kasety, łańcucha, amora, kiery, opon skończyła żywot tylna piasta. Szczęście, że mi kolega przeplecie koło...120 zł nie boli aż tak bardzo.

Gorzkie żale Off

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dawno odkryto, że "nie jeżdżenie" jest najmilszą formą kolarstwa, internet, gapienie się, dyskusje, kupowanie, części, magazynowanie z katalogiem, i spadkobiercy wyprzedają jako vintage...

 

Kazafaza  świadkiem, że prawie już zrobiłem sobie wileobiegowe 8s w inbredzie, ale jednak nie, i prawie ob sramem 10 s w swojej jak dotej pory 7s Bianchi na szosę, i co ? nic nie zmontowane, nic nie kupione, dwa rowery mniej więcej na chodzie, nawet nie mam na czym pojechać w góry, patrzę na te amerikano relację z sakwą, albo przełajem, albo innym montajnem w tle i zazdroszczę, ale zjadam własny ogon i jak widać to przeszkadza w pedalingu.    Ostatnio w radawicie wjazd na stelwio... No i jak tu czasem w nocy nie pomarzyć....

 

Moje około warszawskie przemyśły na razie pokazują :) w punktach

1)przełaj jest do bani jesli ma się rower na 29, do bani u mnie tu i teraz na warszawę i np P. Kamp

podwniosek jest taki że może zamiast inbreda jabym miał szosówkę na renegatach z OK to może było by to...

2) na miasto 28 mm albo 32 jest fajne zamiast 23, czy 25.... szerokość opony szosowej podaję, ale zmiana bieżnika z 32 przełaj, na 28  slik  jak kolano... bardzo fajna bo szybciej, ale już nie tak kanapowo...

3) fajnie pojeżdżeniu  "za długo" na OK zrobić sobie szosową przerzutkę, a po miesiącu znowu ostre, i tak zmieniać co jakiś czas... pół roku na monogamia ostrym w terenie i mieście a potem nagle tykanie wolnobiegu i rower sam jedzie ależ frajda i lekkoś,ć a nogi się nie kręcą ani ani

4) dlaczego góry są tak daleko, rama z przednim amorem w zasadzie na grzyba, brakuje jakiegoś solidnego fula, nie grubasa, nie plusa, tylko zwykłej zawiechy.  i trasy "czeskiej"

5) w zasadzie pomimo ogólnego wielbiena stali to chyba chciałbym zmiast inbreda mieć karbon pod ostre koło w teren, prostota, i super lekko... Mogło by to wyglądaś jak te monter krosy :)  ciekawe tylko czy realnie polubiłbym chwyt szosowy bo jednak Inbred do lasu to 600 mm kierownicy, a przy  ostrym w terenie sporo dzieje się z rękami, na byczych kiedyś się nieźle w terenie zajechałem, nie chodzi o sterowność tylko wysiłek, miałem twardo 39/16, przełąjowe opony las z wydmami i trzy pętle xc, za wąsko na takie twardo ciągnięcie... góra umierała jak nogi...

 

 

Wracając do napinaczy, trochę wprawy i można żyć bez nich....  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...