Skocz do zawartości

[ładowarka] na wyprawę 3 tyg


sq3mko

Rekomendowane odpowiedzi

Planujemy wraz z przyjacielem wyjechać na wyprawę na 3 tyg. W zeszłym roku byliśmy na 17 dniowej, ale po 8 dniach mieliśmy nocleg u mojej ciotki w Wiedniu. Teraz tak nie będzie. Planujemy spać na ,,dziko" i tak myślę, że jedynym rozwiązaniem na to aby utrzymać kontakt telefoniczny to ładowarka słoneczna. Pytanie moje brzmi: JAKĄ?

 

Jakby ktoś miał inne propozycje jak można podładować komórkę/ aparat, też śmiało piszcie :)

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Z Twojego postu wynika, że wyprawa odbędzie się na terenie europy. Jeśli tak to nie widzę potrzeby inwestować w ładowarkę solarną. Po pierwsze trzeba nauczyć się efektywnego korzystania ze sprzętu, ograniczyć do minimum korzystanie z telefonu, a na noc go wyłącz. Natomiast aparat trzeba ustawić na maksymalne oszczędzanie energii. Ładujesz kiedy robisz większe zakupy, jeden robi zakupy drugi ładuje sprzęt gdzieś w kafejce lub w wc. Można też wykorzystać czas na spożywanie posiłku, po prostu trzeba tego się nauczyć i korzystać z każdej okazji do ładowania sprzętu elektronicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kiepskie doświadczenia z ładowarkami słonecznymi, nawet w Afryce, gdzie słońca nie brakowało nie zdawały egzaminu. Proponuję się doładować co kilka dni w kawiarence internetowej, w restauracji, na dworcu albo na kempingu i oszczędnie używać telefonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda kasy na takie bajery moim zdaniem.

Robisz przerwe na jakims zadupiu na jedzenie to podbijasz do domku obok i pytasz czy możesz podładowac na 30min telefon czy co tam potzrebujesz.

Możesz też spac na gospodarza i problem z głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Dokładnie jak piszą koledzy powyżej, skoro to Europa to:

- oszczędne używanie telefonu (np 18 lat temu nie było w ogóle z tym problemu bo telefon ..był na Poczcie :) )

- wozisz dwie baterie (najtańszy i najpewniejszy sposóB)-chyba, że tel nierozbieralny to:

- ładujesz bądź gdzie-sklep, dom, stacja paliw-ludzie są mili i użyteczni-nie powinniście mieć problemów. Nam nawet udało się naładować aparat foto - żona weszła do sklepu i namówiła sprzedawcę aparatów by wyjął nową ładowarkę i nam podładował baterię, a my w tym czasie cieszyliśmy oko włoskimi uliczkami :), W Czarnogórze ładowalim iphona u Pasterzy w górach gdzie drogi nie docierały. Da się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie nic nie kupiłem. Zobaczymy jak czytałem wasze odpowiedzi stwierdziłem: ,,Macie racje'' więc zobaczymy jak to będzie! trzymajcie za nas kciuki jak wrócimy to napisze parę zdań jak było :)

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...