Skocz do zawartości

[Trekking z Elementami Frirajdu] Wielkokiszkowa ostrzejsza jazda


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Klaniam,

 

Dosyc mam juz ciaglego czytania jak ktos tam wage obniza, zastanawia sie czy zgrzeszyc chebernastoma gramami srubek tytanowych zamiasta plasticzanych, tnie sie tym jak to rower wazy mu 9999g, a na wyscigach wyscigowych wyscignal jakiegostam wyscigowca.

 

Krosiarstwo i maratonstwo to dla mnie temat do szyderstwa i kpiny. Terminy takie jak tentno maksymalne, trening interwalowy i prog mleczanowy wywoluja u mnie mdlosci...

 

Moj rower wazy jakies15kg, toczy sie na oponach 2.4 i 2.3 cala, ma amortyzator 120mm w miejscu dedykowanej 100-tki, mlynek ma u mnie 20T a najwieksza zebatka na kasecie 36T.

Lubie wloczyc sie po gorach, nie wstydze sie wnoszenia roweru tam gdzie nie dam rady podjechac lub sprowadzenia w takim miejscu gdzie zdrowy rozsadek i opory faceta przed 40-tka daja o sobie znac.

 

Nie bede swojego stylu jazdy szufladkowal i nazywal gdyz za wiele naomenklaturowego belkotu urodzilo sie na tym swiecie dookola takich slowek jak All Mountain czy Enduro.

Bardzo podobywuje mi sie termin ktory jeden Jegomosc z EMTB ma/mial w swej sygnaturze - treking z elementami frirajdu.

 

Zatem. Jesli omijasz zawody i cieszysz sie jazda w dowolnym terenie napisz o swoich 29-cio calowych doswiadczeniach w tym temacie.

 

Ostrzegam! Krosiarstwo i sciganctwo moze tu czekac tylko szyderstwo i wyrechotanie :P

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Err, ja lubię po prostu szybko jeździć w terenie i lubię to robić na 29.

 

To mogę dwa słowa?

 

Lubię swoje 29" gdyż jest idealne na polskie drogi. Nie jestem miłośnikiem SUV-ów wśród samochodów, dach mojego auta jest na wysokości siedzeń co po niektórych kierowców. Za to mój rower ma coś z takiego SUV-a, co paradoksalnie mu wybaczam i akceptuję zarazem - dostojnie toczy się asfaltem, lubi zjeżdżać zeń w teren i im głębiej w Mazowieckie lasy tym lepiej się czuje ja i on. W miejskim gąszczu radzi sobie z wszelkimi przeszkodami, wyprzedza auta i skutery, wzbudza zaufanie, szacunek i jest solidnie zbudowany. Jedynie strach zostawiać go samego na parkingu. Dla mnie nie jest to tylko ścigancka maszyna, tylko uniwersalny pomykacz, rumak, towarzysz radości i niedoli które napotykam podczas turystycznych wypadów i który wiem że wiele zniesie pod moim siedzeniem i który także mnie nie ogranicza we wszystkim co na nim robię.

 

Poza tym, gdy stoi obok 26" maszynek z wypasionymi foxami, wyglądają jakby im pozapadały się ze wstydu te ich małe golenie. ;)

 

Takie tam przemyślenia.

Edytowane przez windforce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, ja się trochę wstydzę, bo lubię jak rower jest lekki i startowałem w maratonie ;)

 

Jakichś wybitnych doświadczeń nie mam, jeździłem tylko na paru maszynach, najdłużej na Sultanie i Marinie Nail Trail.

 

Ostatnie doświadczenie to Tallboy - ale wszystko wskazuje na to, że będzie to doświadczenie dłuższe, sporo dłuższe ;)

 

Trochę detali tutaj Zakopane Zakopaneee | Sol.bikestats.pl Solowy Blog Bicyklowy

 

Mnie 29 przekonuje stabilnością, trakcją i tym, że w terenie po prostu pozwala na dużo. Na tyle dużo, że żeby bawić się w AM nie trzeba 140 mm skoku, platformy i ciężkiego osprzętu.

 

A to z kolei znaczy, że z 29 łatwiej osiągnę mój ideał roweru, czyli sprzęt który pozwoli praktycznie tak samo szybko pojechać po łatwym jak i po trudnym. W którym jednego dnia wstawię grube kapcie, wyciągnę wideł na 120 mm i pojadę w Beskidy, a następnego wstawię cienkie, ubiorę obcisłe i się pobawię w ściganie.

 

To nie jest jednocześnie tak, że porzucam 26 bez kaca. Małe koło też jest ok i technicznie wymaga więcej, więc odbieram switch trochę jak pójście na łatwiznę.

 

Ale walić to. Rower ma sprawiać frajdę, a mi 29 sprawia większą frajdę niż 26.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

 

Za sciganctwo masz minusa Sol ale za Wysokiego Chlopaczyne plusa, takze wychodzisz na zero :P

 

Co potrafi wytrzymac TallBoy - i to sprzed przedluzenia odnozy - najlepiej obrazuje ten filmix.

 

http://youtu.be/vIDjIPwz8yY

 

Cedric to jednak daje rade :icon_mrgreen:

 

W Wysokim Chlopaczynie to nie podobywuje mi sie tylko jedna rzecz. Cena :verymad: ...

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... U mnie dwa pierwsze kroki są zrobione...

 

1. Kupiłem pierwsze luźne gatki.

2. Wrzesień 2011, kilka dni w Beskidach z kolegami, może z trzy. Słońce i przyjemność. I tak anty. anty wyścigowo...

 

Do tego jak zjadę ze szlaku to mi się podoba, choć nagle noszenie roweru ciut zbyt często się pojawia...

 

Do B1 wchodzą z tyłu grube gumy, gorzej ze zmianą skoku 120 chyba by nie wytrzymało, w tej chwili mam zresztą jeden amor - zamontowany w ścigancie, w B1 stoi Zion, ale w górach dość fajnie jeździło mi się na sztywno, odpada efekt skoków, i pojawia się sprowadzanie roweru, ale taka jazda przynajmniej ogranicza ryzyko... Natomiast jest mnóstwo techniki do opanowania. W Rychlebskich jak się przez karbo widelec zwaliłem w przepaść to zapamiętam do końca życia... Jednak są momenty gdzie bez skoku nie ma frajdy... Dwa różne bieguny, trzeciego ostrego koła z młynkiem w góry - chyba nie będę próbować, zostanę z ostrym przełajem jeśli stare kości podołają.

 

ps: No i chodzi mi po głowie sztyca z tąpnięciem, nawet patrzyłem czy nie kupić Peaka żeby był kalier rury podsiodłowej 31,6 ale wyszło na to że taki peak z suwsztycą to prawie pół ceny ramy śpirfisza, i przestałem knuć, a panowie z filmu w trampkach tak lekko fruwają..... oj....

Edytowane przez itr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, nie wiedziałem wcześniej, że TB może aż tak latać.

 

Dorzucam do kolekcji 29er Tallboy and 24er Norco on Tour on Vimeo

 

Momentami widać jak miękko pracuje zawiecha. I to - w moich odczuciach - mocno odróżnia TB od Sultana. Nie chcę powiedzieć, że był jakoś cholernie twardy, ale nie sprawiał wrażenia pluszowego, do tego dochodził przeciętnie działający wideł.

 

Jeżeli więc mam lekki sprzęt, co pojedzie praktycznie wszystko i to na miętko bez bujania, to wybór jest prosty.

 

Znowu gadam jak fanboy, ale TB naprawdę trafił mnie w miękkie.

Edytowane przez Sol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

 

Tak w sumie to Cedric jest poza wszelka konkurencja. On to nawet na Wigry3 potrafilby latac i wygladaloby to ciagle plynnie, klasowo i niezwykle lekko :D

 

A co do sztywnego smigania. Przed serwisem Rebolca zaliczylem kilka wypadow w przyzwoity teren na sztywno i na singlowo na dokladke. I odkrylem jedna, niezwykle prosta prawidlowosc. Jesli teren jest wymagajacy trzeba go pokonywac jak najszybciej. Wtedy nawet nie zauwazasz kamlotow, progow, korzeni itp... Ale niestety czesto-gesto zapala sie czlowiekowi w mozgu czerwone swiatelko - going too fast - i zaczyna sie rzezbienie po kamlotku :icon_mrgreen:

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do sztywnego smigania. Przed serwisem Rebolca zaliczylem kilka wypadow w przyzwoity teren na sztywno i na singlowo na dokladke. I odkrylem jedna, niezwykle prosta prawidlowosc. Jesli teren jest wymagajacy trzeba go pokonywac jak najszybciej. Wtedy nawet nie zauwazasz kamlotow, progow, korzeni itp... Ale niestety czesto-gesto zapala sie czlowiekowi w mozgu czerwone swiatelko - going too fast - i zaczyna sie rzezbienie po kamlotku :icon_mrgreen:

 

Ja napawam się się każdym kamykiem, kałużą czy innym snake'iem, nawet przez myśl mi nie przeleci, aby się spieszyć. Radocha przede wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym sztywnym trekkingu z elementami frirajdu jest - zanim postawiłem na Rometa, łudziłęm się, że konę Honzo uda mi się gdzieś kupić. Podłożę głowę pod topór szydery - ja tam lubię czasem powalczyć z wagą, bo...cięzko się później takiego roweru nosi :)

A Ty Iwan lepiej nic o lajtowaniu nie mów - dla wielu rower jest jedynym poddającym sie odchudzaniu elementem zestawu rower-kolarz. Tam, gdie inni zbijają pół kila z ramy, Ty pokazujesz 3 kila z brzucha :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Serwus

"Mam na imię Dawid, nie jeżdżę wyścigowo już ...37lat i jakoś wytrzymuję :) "

Lajkry nie noszę od lat ... 15?

Ja może szyderczo nie patrzę na dewiację w stylu XC bo dzięki nim mamy trochę co by nie mówić i złej i dobrej ewolucji roweru.

Ale zawsze nie mogłem zrozumieć -jak można jechać w Góry i ich nie zauważyć!!! "Bo mi taki jeden na kole siedział a ja nie po to w piwnicy całą zimę kręciłem żeby mi ten taki jeden te moje 1,5h w górach spieprzył....." - nie raz się z tym spotkałem. WTF?

Kurde! Przyznam - lubię z kumplami pogonić z góry ( w Szczecinie góra znaczy 7% spadek w piachu hehe), a w Góry biorę żonę i sobie "człapiemy". Lubię się zatrzymać i popatrzeć na muchy, popchać bika pod górę lub wręcz wnosić i lubię zapier...czać w dół marząc o moim 78km/h (brakuje 10). Jem żur w schronie i pierogi, i turystyczną z puszki (468gramów z metką) a wieczorem czcimy dzień trunkiem mocniejszym od pepsi. I jeśli nie wstanę o 6,30 na drugi dzień i nie zrobię planowanych 75km w średniej min 17,8 - przeżyję. To było o małym kole. I jak to mawia moja mądra Żona po kolejnym nie przejechaniu małego technicznego odcinka - "ja już nic nie muszę, ani sobie ani innym udowadniać"

A duże? wyparło małe koło i amora z mojej sarny i odrodziłem się na nowo a "mniej znaczy więcej" nabrało nowego znaczenia.

I dawno, naprawdę dawno tak nie cieszyła mnie jazda jak ten sztywniak (podobnie jak jazda na 28 letniej 12kg szosówce)

Sory, że przydługo.

 

ave koło

 

ps; gwoli wagi-wymieniłem 1,5 kg ramy na 2,1 :) i wideł 0,78 na 0,95 - to się nazywa zapunktować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Sol, wiem .. wiem, ale staram się utrzymać mylną opinię na temat Zachodniopomorskiego, że to "nad morzem" i "płasko". Już za dużo ludzi szwęda się po lesie a jak napiszemy prawdę o Bukowej, Wkrzańskiej i 100 km odcinkach w czystym terenie itd to trzeba się będzie stąd wyprowadzić i szukać od nowa czegoś do jazdy hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na pocieszenie powiem, że bywam max 2 razy do roku ;) Singiel dookoła Gubałówki rządzi, szkoda że taki krótki. Wolin rządzi też. Reszty nie znam, jakby co się zgłoszę po wskazówki.

 

Żeby nie wypaść z tematu, fajne podsumowanie Bikeradar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

A Ty Ivan lepiej nic o lajtowaniu nie mów - dla wielu rower jest jedynym poddającym sie odchudzaniu elementem zestawu rower-kolarz. Tam, gdie inni zbijają pół kila z ramy, Ty pokazujesz 3 kila z brzucha :P

 

Ale to jest jakies kolosalne nieporozumienie. Jakbym ja 3000g z brzucha zrucil to bym mial tam Czarna Dziure, Zakrzywienie Czasoprzestrzenne lub w najlepszym wypadku Kregokolumne Obciagnieta Skora

Ale juz dajmy na to Ty Grabarz masz solidny potencjal. I zamiast isc na cwierc i 1/8 srodki - sciagawszy anode ze sztycy lub wierciwszy bash'a - pojdz na calosc i zastosuj ... liposukcje :P

 

Panowie! Nie ma co sie licytowac kto ma bardziej plasko bo i tak wydaje mi sie ze pobijam wszystkich w blokach. Coventry ze swoja srednia wysokoscia 90mnpm i lokalnymi zmarszczaki az do 110m pozostaje jednym z najniefartowniejszych miejsc na swiecie do uprawiania MTB.

W Tripolis jest TPK, Kilify i ogolnie morena, w Szczecinie Puszcza Bukowa. A tutaj... Park Oliwski w porowaniu do lokalnych ekhem lasow zdawa sie byc dziwicza, nieprzebyta puszcza. W wielu wypadkach jest tez wiekszy :verymad:

 

Ale, ale...

 

My tu gadu-gadu a moze by tak jakies fociszony?

 

SSMTFU Dark Peak z Zimratem

White Peak z GT

Walijska Wiosna

 

Szacunek...

I.

 

PS

Niesety BR schodzi ostatnio na psy a juz szczytem Product Placement'u i agitki byly wlasnie one porowania 26 cali do 29.

Szkoda czasu i atlasu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Sol-następny razem daj cynk wcześniej-pościgamy(ups) przejedziewa się ciut większe kółko :)

 

ps: A Ty Iwan zmuszasz mnie w końcu do heroicznego wysiłku założenia konta na picassie (Twoje foty już przy okazji rometa oglądałem)

ps2: Niby w 29erowym forum temat założony ale taki wyluzowany, zatem czy może brać na mniejszej kiszce pisać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

 

Z calym szacunkiem Sol ale obserwuje powolna degradacje tej instytucji od jakis 4 lat. Pierwszy raz jak kupilem MBUK i WMB po przyjezdzie do UK to poprostu oczy przecieralem ze zdziewienia. Ze mozna w gazecie napisac ze cos jest zle...

 

Niestety ostatnimi czasy presja przemyslu - a szczegolnie Szpeca ktory w UK jest naprawde silny - rosnie i nie ma juz miejsca na faktyczne i wywazone opinie. Strasznie duzo bubli, agitacji i ewidentnego przepychania produktow sie zrobilo.

Czy prawde mowia? Moze i tak, ale dlaczego pokazuja to w tak idiotyczny, podlany demagogicznym sosem sposob? Kilka lat temu, ci sami kolesie z tego samego BR jezdzili te same trasy na malej kiszce i bylo ok. A tu nagle sie okazauje ze sie nie da bo Laska i Boski Dotyk 29-ciu Cali to Jedyna Sluszana Droga <alleluja!!!>

Moja opinia? Mniej filozofii i dyrdymalow, wiecej jezdzenia. Na dowolnym rozmiarze, co komu bardziej pasi. Poprostu nie cierpie organicznie jak ktos mniej lub bardziej na sile dorabia ideologie do skondindont fajnych rzeczy.

 

anarchy! Jesli nie Pica czy inszy Flicker, Photobucket czy jeden z setki podobnych serwisow to wrzuc chociaz jakies fotki na Zolta Zabe jak ja to robie od chyba 7 lat :)

 

No bez przesady z tym malokichowizmem. Cale Forum maja psubraty i jeszcze tu mieliby przemycac Swoja Wroga i Niesluszna Propagande??? Ni-dy-ry-dy :P

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No i mi się dostało :)

To ja poczytam tylko bo foty z bezdroży szczecińskich umieszczać sensu nie widzę :)

A, że jak sam piszesz-każdemu koło wg gustu byle się kręciło małe zostawiam w góry, duże do szwendania po okolicy.

amen

No i ave koło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw tak...

 

Moja opinia? Mniej filozofii i dyrdymalow, wiecej jezdzenia. Na dowolnym rozmiarze, co komu bardziej pasi.

 

... później tak...

 

No bez przesady z tym malokichowizmem. Cale Forum maja psubraty i jeszcze tu mieliby przemycac Swoja Wroga i Niesluszna Propagande??? Ni-dy-ry-dy :P

 

Chyba zacznę się czuć zmobbingowany do zanabycia jakieś ramy pod koło 622 ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie Ivan. Czy te anglosaskie matoły wszystkie lasy se wycięły na tych wyspach?

Co nóż zioram na fajne foty (bo widoków las nie zasłania) to wszędzie goło i jakoś tak dziwnie.

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...