Skocz do zawartości

[ad absurdum] czyli najbardziej absurdalne twierdzenia z jakimi się spotkaliście!


Rekomendowane odpowiedzi

Absurdem sa ceny serwisu roweru w Wielkiej Brytanii. Takie np centrowanie kola: od 50zl w zaleznosci od tego ile trzeba wlozyc w to pracy. Wiem ze na tutejsze zarobki to normalna cena, tylko biorac pod uwage, ze za dwukrotnosc tej ceny mozna kupic nowe, dobre kolo mtb to sie w ogole nie oplaca. No chyba zebym mial kolo za pare setek albo tysi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, właśnie myślę że nie jest to dziwne - wyobraź sobie jakby w Polsce zarówno centrowanie jak i budżetowe nowe koło kosztowało 10 zł. Co w tym jest dziwnego? Jeżeli ktoś ma tanią dojazdówkę, kupi koło. Jeżeli ktoś ma porządne koła to centruje. Nikt się specjalnie nie zastanawia nad ceną, bo jest ona symboliczna. Ale gdyby przyjechał do polskiego sklepu pan z Burkina Faso to by się za głowę złapał, że musiałby tydzień na to centrowanie pracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musicie sie tak unosic ;) chyba przeczytaliscie moje wypociny do kwoty 50zl, bo to co napisaliscie jest dokladnie o tym samym, bardziej chodzilo mi o ty ze w polsce duzo ludzi narzeka na ceny serwisu nie tylko rowerow ale i wszystkiego. Za centrowanie dwoch kol 27 1 1/4 w serwisie w Szczecinie zaplacilem 10zl, co daje 5zl na kolo, chyba przystepnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej samemu zapleść i nacentrować wtedy każdy oceni sam ile to warte. Wiadomo że profesjonalny serwisant zrobi to lepiej i szybciej od nas. Ale jedno jest pewne 5 złotych od koła to jest nierealna cena. No chyba że czteropak za 2 koła jak kolega robi, wtedy realna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwonki już chyba obowiązkowe, dzisiaj jeżdżąc po lesie ze znajomymi mijaliśmy grupę pań uprawiających wspaniały nordic walking, dowiedzieliśmy się przy wymijaniu (które panie średnio ogarnęły), że nie mamy prawa tu jeździć bez dzwonków. No cóż, człowiek uczy się całe życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzwonki już chyba obowiązkowe, dzisiaj jeżdżąc po lesie ze znajomymi mijaliśmy grupę pań uprawiających wspaniały nordic walking, dowiedzieliśmy się przy wymijaniu (które panie średnio ogarnęły), że nie mamy prawa tu jeździć bez dzwonków. No cóż, człowiek uczy się całe życie.

 

Podejście do dzwonienia jest różne u różnych pań.

 

Nie zadzwonisz - źle, bo nie masz czym.

Zadzwonisz - wezmą we dwa kije, bo dzwonisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...